Wiedza
13 listopada 2014
European Family Businesses

Ponad dwieście osób zarządzających przedsiębiorstwami rodzinnymi z całej Europy spotkało się 25 listopada w Berlinie, aby dyskutować o przyszłości. Ważnym punktem spotkania było wystąpienie Kancelerz Niemiec, Angeli Merkel.
European Family Businesses (EFB) to inicjatywa lobbingowa mająca swój rodowód w Family Business Network International (FBN-I). Dzięki pośrednictwo EFB, członkowie FBN mogą wpływać na europejską legislację, która ma niebagatelne znaczenie dla funkcjonowania rodzinnych biznesów, zarówno w odniesieniu do całej europejskiej wspólnoty, jak i poszczególnych krajów członkowskich.
Jednym z głównych wniosków, które płyną z przedstawionego w czasie spotkania raportu sporządzonego przez Deutsche Bank, rodzinni przedsiębiorcy nie mają zaufania do administracji państw, w których funkcjonują. Dlatego właśnie inicjatywa EFB jest cenna. Szczególnie, biorąc pod uwagę statystyki, które przedstawił niemiecki bank. Według autorów raportu, w Unii Europejskiej miejsca pracy w firmach rodzinnych stanowią połowę istniejących etatów. To 86 mln osób. Niestety nie ma oficjalnego potwierdzenia dla tych liczb, ani w oficjalnej unijnej statystyce, ani państwowych odpowiednikach naszego GUS-u.
Wśród wystąpień liderów biznesu, w pamięć mogło z pewnością zapaść słowa, które wypowiedział Philip Aminoff z Electrosonic Group na temat zatrudniania zewnętrznych zawodowych managerów. Jego zdaniem, mogą oni dać firmie wiele korzyści, pod warunkiem, że nie przejmą nad firmą całkowitej kontroli, bowiem tylko zaangażowanie rodziny w zarządzanie przedsiębiorstwem może gwarantować zachowanie dotychczasowego charakteru firmy.
Również warto zwrócić uwagę na to, co mówił Tom O’Neill z Clarks Shoes. Wspomniał on o potrzebie spojrzenia na międzynarodową ekspansję w perspektywie różnych uwarunkowań kulturowych. Dlatego on sam praktykuje i zachęca, aby wprowadzać do zarządu osoby z innych kręgów kulturowych niż ten, z którego wywodzi się zarządzająca rodzina. Przestrzega jednak, że postępując tak, trzeba jeszcze bardziej skupiać się na przyjętej strategii i wyznawanych wartościach, aby oddanie części wpływu nie zachwiało charakterem firmy.
Kategorie
10 ostatnich wpisów:
- Reminiscencje o Japonii
- Fundacja rodzinna bez profesjonalizacji to nadal NIEudana sukcesja
- Mentoring dla firm w trudnościach – nowy projekt PARP
- Drzewko – parasol ochronny firmy rodzinnej
- Czy można przygotować dzieci do przejęcia rodzinnego przedsiębiorstwa?
- Z pokolenia na pokolenie – rozmawiamy z Kazuyoshi Tsuyukusa, pierwszym Polakiem, który pracował dla Toyoty w Japonii.
- Wyzwania firm rodzinnych
- Kluczem jest edukacja i nadzór – rozmowa z Sylwią Mokrysz, współwłaścicielką firmy Mokate
- Refleksje z wyprawy do Japonii
- Pionierzy przedsiębiorczości w Polsce
Tematyka wpisów:
Popularne tagi: