Wiedza
24 kwietnia 2018
Firmy rodzinne rozgościły się na polskiej giełdzie
Już co piąta spółka notowana na GPW to przedsiębiorstwo zarządzane przez rodzinę. Szukają tam nie tylko kapitału, ale też traktują ją jako bezpieczny sposób na sukcesję biznesu.
Firmy rodzinne to coraz ważniejszy segment polskiej gospodarki – mają coraz większy udział w PKB, coraz więcej eksportują oraz tworzą nowe miejsca pracy. Nic więc dziwnego, że z każdym rokiem rośnie także ich znaczenie na polskim rynku kapitałowym. Jak pokazuje raport firmy Grant Thornton „Rodzinny biznes na Giełdzie”, na koniec 2016 r. na GPW notowanych było łącznie 176 spółek, które spełniały przynajmniej jedną z czterech definicji przedsiębiorstwa rodzinnego. Spośród nich 82 to spółki notowane na Głównym Rynku GPW, a 94 – na rynku NewConnect. Oznacza to, że już co piąta spółka na warszawskiej giełdzie to firma rodzinna.
Spółki rodzinne coraz chętniej korzystają z możliwości, jakie daje im rynek publiczny. W latach 2012-2016, akcje poprzez GPW wyemitowało 77 spółek rodzinnych, które pozyskały w ten sposób 950 mln zł kapitału na rozwój. Oznacza to, że co czwarty debiut na GPW we wspomnianych pięciu latach był przeprowadzony przez firmę rodzinną (łącznie odbyło się 307 debiutów), a dodatkowo 22 spółki rodzinne wyemitowały na Catalyst obligacje korporacyjne o łącznej wartości ok. 2 mld zł.
Dynamiczni i godni zaufania
Giełdowe spółki rodzinne to przedsiębiorstwa o dużej dynamice rozwoju. W latach 2012-2016 przychody spółek rodzinnych notowanych na Głównym Rynku GPW wzrosły o 51,6 proc., a w tym samym czasie przychody pozostałych firm spadły o 6,9 proc. Dynamicznie rośnie również kapitalizacja firm rodzinnych na GPW. Na Głównym Rynku na koniec 2016 r. wyniosła ona 33,5 mld zł, co przekłada się na średni roczny wzrost na poziomie 26 proc. W przypadku pozostałych (nierodzinnych) wartość ta przekroczyła 327 mld zł, co dało średni roczny wzrost o 5,7proc. To sugeruje, że rodzinny charakter firm sprawia, że są one bardziej odporne na zawirowania koniunktury i dzięki temu w długim okresie szybciej się rozwijają niż firmy nierodzinne.
Właśnie dlatego firmy rodzinne są uznawane przez inwestorów za bezpieczną formę lokowania kapitału. Wiedzą oni, że w rodzinnym biznes panuje zwykle spokój – nie targają nim tak często zawirowania właścicielskie i spory w zarządzie. Firmy rodzinne mają stabilną strukturę właścicielką, a władze przekazywane są w niej z pokolenia na pokolenie, natomiast inwestycje podejmuje się tu z myślą o długim okresie, a nie doraźnych wynikach. Dzięki temu firmy rodzinne dostają na GPW dodatkową „premię” od inwestorów. Z raportu Grant Thornton wynika, że stopa zwrotu Indeksu Spółek Rodzinnych (nazwanego na potrzeby raportu „WIG-Rodzinne”) wyniosła w latach 2012-2016 blisko 32proc., choć w tym samym czasie WIG20 spadł o 16 proc.
Firmy rodzinne mają za priorytet zachowanie dziedzictwa wcześniejszych pokoleń, zarządy takich spółek będą zatem podejmować znacznie mniej ryzykowne decyzje, odpuszczając część okazji rynkowych. W obliczu załamania koniunktury okazuje się to zbawienne dla wartości przedsiębiorstw – tłumaczy Dariusz Bednarski, Partner Zarządzający w Grant Thornton.
Giełda sposobem na sukcesję
Popularność GPW wśród polskich firm rodzinnych będzie w najbliższych latach rosła, ponieważ coraz więcej przedsiębiorców w Polsce dochodzi do wieku emerytalnego i będą oni szukali sposobów na opuszczenie firmy. Giełda jest jedną z dogodnych dróg łagodnego i bezpiecznego oddania firmy nowym liderom.
Obecność spółki na rynku akcji umożliwia na przykład właścicielowi, który nie ma jeszcze dzieci wystarczająco przygotowanych do objęcia po nim firmie, rozpoczęcie procesu bezpiecznego wyjścia z biznesu. Dzięki giełdzie może on wprowadzić do firmy nowy podmiot, który dzięki zaangażowaniu profesjonalnych menedżerów przejmie część odpowiedzialności za bieżące zarządzanie firmą. Nestor jest w stanie utrzymać w rękach rodziny udziały w firmie, a jednocześnie w naturalny sposób chowa się w cień lub zyskuje czas, by przygotować następne pokolenie do objęcia z powrotem przywództwa w firmie.
Ponadto giełda pozwala na obiektywną wycenę wartości firmy, dzięki czemu ogranicza ryzyko sporu między członkami rodziny o podział majątku. Nawet jeśli upubliczniony został tylko niewielki pakiet akcji, rynek jest w stanie zweryfikować pełną wartość przedsiębiorstwa.
Warto przy tym zaznaczyć, że wprowadzając akcje spółki na giełdę, właściciel i jego następcy nie muszą oddawać kontroli nad firmą. W każdym momencie mogą jednak akcje upłynnić w jednej dużej transakcji lub rozłożyć proces wychodzenia z biznesu na lata. Jeśli natomiast rodzina chciałaby z powrotem zwiększyć swoje zaangażowanie w spółce – może odkupić od inwestorów sprzedane wcześniej akcje.
Kategorie
10 ostatnich wpisów:
- Rezyliencja w praktyce czyli przewodnik po dobrych praktykach mentoringu dla firm w trudnościach
- Champions of productivity won the race against inflation in spite of covid and war – a report on 35-year-old businesses in Poland
- Polish pioneers of entrepreneurship 35-year-old businesses in Poland.
- Firmy średniej wielkości – zwycięzcy 35-letniej sztafety wolnej przedsiębiorczości
- Neuroróżnorodność szansą dla biznesu
- LEGO – opowieść o rodzinie, która stworzyła najsłynniejszą zabawkę na świecie.
- Odpowiedzialność przedsiębiorców za przestępstwa środowiskowe
- ESG – nadchodzi przykry obowiązek czy szansa na pozytywny wizerunek spółki?
- Przygotujmy się na ESG
- Sztuczna inteligencja w świecie firm rodzinnych
Tematyka wpisów:
Popularne tagi: