Wiedza
7 października 2014
Optymalna forma prawna firmy rodzinnej – nie taki diabeł straszny…
Pan Jan ma 66 lat. 25 lat temu odszedł z państwowej posady i założył działalność gospodarczą jako osoba fizyczna. Firma Pana Jana rozwijała się przez te wszystkie lata. Produkuje specjalistyczne urządzenia odpylające dla przemysłu. Udziela 10-cio letniej gwarancji na sprzedawane urządzenia. Większość zamówień uzyskuje poprzez uczestnictwo w publicznych przetargach organizowanych przez wielkie firmy produkcyjne.
Firma Pana Jana osiąga roczne obroty na poziomie około 10 mln zł i zysk na poziomie około 1 mln. zł. W niewielkim stopniu korzysta z kredytów. Działalność prowadzi na nieruchomości zakupionej kilka lat temu od upadającej państwowej firmy i przystosowanej do specyfiki działalności.
Pan Jan ma dwie córki. Joanna jest zaangażowana w prowadzenie działalności od 10 lat. W praktyce zarządza firmą wspólnie z ojcem, a jej obecna rola jest już, bez wątpienia, ważniejsza niż rola ojca. Druga z córek – Marta – nie pracuje w rodzinnym biznesie. Jest zatrudniona w banku i nie zamierza zmieniać swojej ścieżki kariery zawodowej.
Pan Jan kilkanaście miesięcy temu postanowił uporządkować sprawy rodzinnego przedsiębiorstwa. Kluczowymi kwestiami były dla niego:
- przekształcenie działalności w formę prawną, która zapełniłaby trwałość firmy w przypadku jego śmierci lub niezdolności do pracy oraz pozwalającej na przeprowadzenie sukcesji,
- ograniczenie osobistej odpowiedzialności za zobowiązania gwarancyjne dotyczące sprzedanych urządzeń,
- przejście na nową firmę uzyskanych w ramach przetargów zleceń w toku oraz zachowanie „historii” firmy dającej możliwość jej prezentacji w kolejnych ofertach przetargowych.
Po przeprowadzeniu rozmów z córkami oraz doradcą Pan Jan zdecydował się wdrożyć następujące rozwiązanie:
- Wydzielenie nieruchomości z działalności gospodarczej i przeniesienie jej do specjalnie założonej w tym celu spółki jawnej utworzonej wraz z córkami.
Oddzielenie nieruchomości od działalności operacyjnej gwarantuje pozostanie nieruchomości w rodzinnym majątku, nawet w przypadku niepowodzenia biznesu produkcyjnego. Nieruchomość mogłaby być w takim przypadku wynajmowana lub sprzedana. Pan Jan uznał, że obie córki w równym stopniu powinny uczestniczyć w spółce jawnej i własności majątku, i przynoszonych przez ten majątek korzyściach. Uzgodniono udział w zyskach nowej spółki jawnej po 1/3 dla każdej z córek i dla Pana Jana.
- Wybór docelowej formy prawnej padł na spółkę komandytową.
Pan Jan uznał, że najlepszą formą docelową działalności będzie forma spółki komandytowej. Przesądziły o tym następujące argumenty:
- forma spółki komandytowej gwarantuje brak odpowiedzialności prywatnym majątkiem za zobowiązania spółki,
- Pan Jan oraz córka Joanna utrzymują się z dochodów wypracowywanych z działalności gospodarczej, spółka komandytowa pozwala na wypłatę zaliczek na poczet zysku w trakcie roku niezależnie od tego, czy w danym okresie uzyska dochód,
- dochód uzyskany z działalności opodatkowany będzie jedynie raz podatkiem w wysokości 19% (jeżeli wspólnicy wybiorą opodatkowanie wg stawki liniowej). Wypłaty środków ze spółki do wspólników nie będą ponownie opodatkowane.
- Dwuetapowe przekształcenie działalności gospodarczej najpierw w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, następnie w spółkę komandytową.
Pan Jan wybrał rozwiązanie oparte o przekształcenia, a przesądził o tym fakt, że w przypadku przekształcenia – w przeciwieństwie do aportu przedsiębiorstwa do nowo założonej spółki komandytowej – dochodzi od sukcesji zarówno praw i obowiązków przedsiębiorcy. Oznacza to, że z mocy prawa na spółkę z o.o. a następnie na spółkę komandytową przejdą:
- realizowane bieżąco umowy uzyskane w postępowaniach przetargowych,
- zobowiązania z tytułu udzielonych gwarancji,
- inne zobowiązania, jakie powstały w trakcie prowadzenia działalności,
- historia dotychczasowych osiągnięć, które prezentowane są w dokumentach przetargowych.
Sukcesja oznacza, że o zgodę na przejście zobowiązań i umów nie musimy pytać kontrahentów. Co prawda, przez 3 lata od dnia przekształcenia Pan Jan będzie odpowiadał za zobowiązania spółki powstałej z przekształcenia za okres, kiedy jeszcze prowadził działalność jako osoba fizyczna, jednakże po 3 latach odpowiedzialność ta wygaśnie.
- W trakcie przekształcenia dojdzie również do przekazania części własności (a co za tym idzie również przyszłych korzyści z prowadzenia działalności) na rzecz córek.
Pan Jan uzgodnił z córkami, że podział własności firmy prowadzącej działalność operacyjną musi uwzględniać zaangażowanie Joanny w prowadzenie działalności. W związku z tym, uzgodniono udział w zyskach spółki powstałej z przekształcenia następująco:
- spółka z o.o. (komplementariusz) – 1%
- Pani Joanna – 64%
- Pani Marta – 25%
- Pan Jan – 10%
W przyszłości, z momentem całkowitego wycofania się z działalności, posiadane 10% udziału w zysku Pan Jan planuje przekazać córce Joannie.
Przekazanie własności dokonane zostanie przez darowiznę udziałów spółki z ograniczoną odpowiedzialnością powstałej w pierwszym kroku z przekształcenia. Darowizna jest czynnością prostą i jednocześnie nie podlega opodatkowaniu. Nie bez znaczenia dla podjęcia decyzji był również fakt, że w związku z darowizną, udziały w spółce trafią do majątku córek, odrębnego od majątku wspólnego z małżonkami.
Pan Jan i jego córki są osobami fikcyjnymi, jednakże łączą w sobie rzeczywiste doświadczenia z kilku ostatnich procesów przekształceniowych połączonych z procesem sukcesji, które miałem przyjemność obsługiwać.
Dariusz Bednarski
Partner Zarządzajacy, Dyrektor zespołu ds. sukcesji
Kategorie
10 ostatnich wpisów:
- Champions of productivity won the race against inflation in spite of covid and war – a report on 35-year-old businesses in Poland
- Polish pioneers of entrepreneurship 35-year-old businesses in Poland.
- Firmy średniej wielkości – zwycięzcy 35-letniej sztafety wolnej przedsiębiorczości
- Neuroróżnorodność szansą dla biznesu
- LEGO – opowieść o rodzinie, która stworzyła najsłynniejszą zabawkę na świecie.
- Odpowiedzialność przedsiębiorców za przestępstwa środowiskowe
- ESG – nadchodzi przykry obowiązek czy szansa na pozytywny wizerunek spółki?
- Przygotujmy się na ESG
- Sztuczna inteligencja w świecie firm rodzinnych
- Zaufanie w firmach rodzinnych
Tematyka wpisów:
Popularne tagi: