Agnieszka Majewska, rzeczniczka MŚP, w rozmowie z Eleni Tzoką-Stecką z Fundacji Firmy Rodzinne, podkreśla, że jasne prawo i partnerski dialog z administracją publiczną sprzyjają rozwojowi firm – zwiększają gotowość do inwestowania i tworzenia miejsc pracy. Najczęstsze interwencje rzeczniczki dotyczą błędnych interpretacji przepisów przez urzędy oraz zbyt wysokich kosztów wdrażania nowych regulacji, które dla małych przedsiębiorstw bywają barierą rozwojową.

Jednym z kluczowych wyzwań jest sukcesja – w Polsce działa ponad 800 tys. firm rodzinnych, z czego połowa (!) nie ma jeszcze planu przekazania biznesu. Sukcesja to nie tylko zmiana właściciela, ale też zabezpieczenie ciągłości miejsc pracy i relacji z klientami. Ważnym krokiem naprzód jest Ustawa o fundacjach rodzinnych, ale wciąż wymaga ona dopracowania, aby jeszcze bardziej służyła mniejszym firmom.

Rzeczniczka wskazuje na skuteczność mentoringu i programów wymiany doświadczeń między przedsiębiorcami oraz podkreśla znaczenie systemów wczesnego ostrzegania, które pozwalają szybko reagować na oznaki kryzysu. Współpraca z PARP i innymi instytucjami otoczenia biznesu pokazuje, że takie działania zwiększają szanse na utrzymanie stabilności firm.

Majewska zwraca też uwagę na dobrostan przedsiębiorców, rozumiany szerzej niż tylko zdrowie psychiczne – także jako poczucie bezpieczeństwa wynikającego ze stabilnych i przewidywalnych regulacji. Nadmierna biurokracja i nieprzewidywalne prawo obniżają motywację i energię właścicieli firm. Dlatego ochrona praw przedsiębiorców powinna oznaczać nie tylko pomoc w sporach z administracją, ale przede wszystkim tworzenie środowiska sprzyjającego rozwojowi, zaufaniu i długofalowemu planowaniu.

Link do całej rozmowy w „Gazecie Prawnej”: https://www.gazetaprawna.pl/niemaprzyszloscibezprzedsiebiorczosci/artykuly/10494708,rzecznik-msp-warto-mowic-o-dobrostanie-przedsiebiorcow-rozmowa.html