16.01.2018 - 16.01.2018
Spotkanie sieciujące dla Mentorów EWE w Warszawie
Szczęśliwi mentorzy
Z jakimi problemami trafiają do programu Early Warning przedsiębiorcy, jak obsługiwać system Redmine, a także… czym jest szczęście? Tego wszystkiego dowiedzieli się mentorzy na kolejnym spotkaniu sieciującym, które odbyło się 16 stycznia.
Budowanie więzi i wzajemnego zaufania oraz wymiana myśli i doświadczeń – temu służą spotkania sieciujące dla mentorów, które odbywają się regularnie w różnych miastach w całej Polsce. Ostatnie miało miejsce w Warszawie, w biurze Centrum im. Adama Smitha, gdzie wszystkich gości serdecznie przywitał gospodarz miejsca, Andrzej Sadowski.
Spotkanie rozpoczęło się od krótkiego podsumowania projektu – ilu mentorów dołączyło do niego w ostatnim czasie, ilu firmom udało się pomóc, a ile z nich jest jeszcze trakcie procesu zmian. Po tym wprowadzeniu przyszedł czas na naukę obsługi Redmine, systemu, w którym mentorzy i konsultanci uzupełniają informacje o firmie biorącej udział w projekcie. Jedna z mentorek na bieżąco uzupełniała raport, co pozwoliło pozostałym na śledzenie wszystkich etapów w praktyce – krok po kroku.
Po krótkiej przerwie, rozpoczęła się superwizja, najważniejsza część spotkania prowadzona przez konsultantów: Agnieszkę Szwejkowską oraz Mirka Borka. Superwizja jest to moment, w którym osoby na co dzień pomagające innym (coachowie, mentorzy, trenerzy, terapeuci) korzystają z rozmowy lub grupowego rozwiązywania problemów. Spojrzenie z perspektywy osoby, która nie jest bezpośrednio zaangażowana w proces pomagania jest często bardzo pomocne. Podczas tej części, mentorzy wymieniali się spostrzeżeniami odnośnie pracy z przedsiębiorcami, opowiadali o swoich mentee, o trudnościach w jakich się znaleźli oraz o tym, jakie rozwiązania udało się wypracować.
Aby superwizja była skuteczna, mentorzy zostali najpierw poproszeni o zastanowienie się nad problemami lub trudnościami najczęściej napotykanymi podczas pracy z przedsiębiorcami oraz nad tym, w jakim zakresie oczekują wsparcia, aby skuteczniej i łatwiej pomagać swoim mentee. Każdy z mentorów wybrał jednego przedsiębiorcę, którego przypadek chciał omówić (oczywiście zachowując zasadę dyskrecji i nie ujawniając ani jego nazwiska ani nazwy firmy). Na spotkaniu podawano tylko takie informacje jak wielkość, branża i struktura firmy, układ osób zarządzających i właścicieli, ogólna sytuacja firmy, przebieg spotkań oraz wyznaczony z przedsiębiorcą cel pracy mentora. Kluczowe było także postawienie sobie jednego pytania, na które wspólnie poszukiwano odpowiedzi w kontekście dalszej pracy z tym przedsiębiorcą.
Superwizja okazała się bardzo przydatna – mentorzy podkreślali, że wzajemne inspirowanie się swoimi pomysłami i historiami jest zawsze największym atutem spotkań sieciujących.
Na końcu, jak zwykle, przyszedł czas na przyjemności. Tym razem była to prelekcja na temat szczęścia. Agnieszka Szwejkowska opowiedziała o jego składowych i skąd je czerpać, mentorzy dowiedzieli się także, że odczuwanie szczęścia zależy tylko i wyłącznie od własnego nastawienia.
– Wszyscy mentorzy zgodnie przyznają, że udział w projekcie Early Warning sprawia, że są bardzo szczęśliwi. Jeśli ktoś chce podnieść sobie poziom szczęścia, powinien koniecznie do nich dołączyć! – zachęca Katarzyna Gierczak-Grupińska, prezes Fundacji Firmy Rodzinne.
