Fundacja Firmy Rodzinne

English

09.11.2012 - 11.11.2012

V Jubileuszowy zjazd firm rodzinnych u-Rodziny.

V Jubileuszowy zjazd firm rodzinnych u-Rodziny.

W dniach od 9 do 11 listopada 2012 roku odbył się w Krakowie V Jubileuszowy zjazd firm rodzinnych u-Rodziny 2012.Jak zawsze była to wspaniała okazja, aby się spotkać, wymienić doświadczeniami, posłuchać mądrych ludzi, opowiedzieć o swojej firmie i naładować akumulatory. Niech żałują ci, których nie było. Organizatorzy zjazdu przygotowali wspaniały program w ramach którego wystąpili m.in. ksiądz Adam Boniecki, rektor Krzysztof Pawłowski, minister Jarosław Gowin, poseł Rafał Grupiński, były wicepremier Janusz Steinhoff, radny Krakowa Bogusław Kosmider, a także wielu innych znakomitych mówców, a w tym przedstawiciele firm rodzinnych. Uczestników
zjazdu mieliśmy ponad dwustu! W pierwszym dniu zjazdu funkcjonowało
zainstalowane w hotelu Galaxy (też firma rodzinna), gdzie odbywały się
obrady, studio TVN CNBC, które prowadził redaktor Paweł Blajer.

Tym razem program u-Rodzin zorganizowano głównie w formie dyskusji panelowych.

Prowadzący panel „Geneza sukcesu” red. Paweł Bajer, podsumował go tak
(cytuję z pamięci): po raz pierwszy zdarzyło mi się rozmawiać z
przedsiębiorcami, którzy w czasach kryzysu mówią nie o trudnościach, bezrobociu i kurczącym się rynku, ale o rozwoju. Ostatniego dnia zjazdu w Święto Niepodległości tradycyjnie już odbył się okrągły stół uczestników zwany też „aktywnymi kuluarami”. Mówiliśmy o sobie i o tym, co zamierzamy osiągnąć w najbliższej przyszłości. A oto główne tezy, które zabrzmiały tego dnia: Firmy rodzinne bywają niekiedy postrzegane jako margines gospodarki. Tymczasem prawda jest całkiem inna. Wszędzie na świecie stanowimy większość, a nie mniejszość. W Unii Europejskiej jest to
60% firm, a w Polsce 78%. Jesteśmy więc bardziej regułą, niż wyjątkiem.

Polskie firmy rodzinne tworzą blisko połowę PKB i ponad 50% wszystkich miejsc pracy. Jesteśmy więc nie tylko liczni, ale też bardzo ważni dla gospodarki kraju i dla społeczeństwa. Jest nas ponad 1,5 miliona firm,
możemy więc stworzyć brakujące dziś w Polsce 2 miliony miejsc pracy. Musimy
mieć tylko warunki do rozwoju.Firmy rodzinne mają większą od innych
zdolność do przeżywania czas kryzysu. Wynika to z ogromnego zaangażowania w
pracę firmy i wielkiej determinacji przetrwania. Firmy rodzinnej nie zamyka się jedynie dla tego, że jest ciężko.Bo to nasza ojcowizna, bo to praca poprzednich pokoleń, przyszłe miejsce pracy dla naszych dzieci i emerytura dla nas samych. Mamy też i specyficzne dla nas wyzwania. Jednym z najważniejszych jest sprawa sukcesji. Jak wynika z niemieckich
badań, w UE jedynie 30% firm rodzinnych ma plan sukcesji.

A brak takiego planu, to nierzadko odejście firmy z rynku. W Polsce ogromna większość firm rodzinnych (powstałych na początku dekady 1990) osiąga dziś wiek sukcesyjny. Zróbmy wszystko co można, aby przetrwały.

Zgłoszenie na spotkanie

Organizator:

Inicjatywa Firm Rodzinnych

Pozostań
z nami w kontakcie

Zapisz się do newslettera!